WYPRAWY > Göll'04

 

<< wróć do wypraw    

Göll'04: opis | zdjęcia

Göll'04

Salzburgskie Alpy Wapienne (rejon Hoher Goll) - 25.07.2004 - 22.08.2004. Odbyła się wyprawa eksploracyjna organizowana przez WKTJ. 

Organizator: WIELKOPOLSKI KLUB TATERNICTWA JASKINIOWEGO

Kierownik: Zbigniew Rysiecki

Uczestnicy: z RKG "Nocek" - Jan Kieczka, Maciek Dziurka, Mateusz Golicz, Gosia Rysiecka, Ewa Okońska

WKTJ - Arek Brzoza, Ania Zandecka, Stefan Nowak, Ditta Kicińska, Krzysztof Nojdek, Piotr Tanbor, Leszek Grabowski, Marcin Gorzelończyk, Gosia Borowiecka, Urszula Kotewa, Leszek Grabowski, 

AKG - Marcin Pruc, Anita Kwartnik, Krzysztof Makowski, Jacek i Agnieszka Sikora  

(poniżej ralacja i Maćka i Jasia oraz pozostałe zdjęcia z wyprawy)

chcę tu wrócić za rok ......“ z tymi słowami rok temu wracałem do kraju, no i udało się. Drugi raz na wyprawie, te samo miejsce, po część ten sam skład, no i chęć łojenia dziur. Na wyjeździe tym chciałem też pokazać mej dziewczynie góry, masyw Goll’a i życie wyprawowe. Transporty, rozbijanie bazy górnej, szpejenie i ataki na dziury.
Podczas całej wyprawy udało mi się wraz z różnymi partnerami zwiedzić lub eksplorować następujące jaskinie:
            Jaskinia Tylna- w jaskini tej na głębokości poniżej 266m sprawdzaliśmy pewien zeszłoroczny problem. Wąska rura okazała się ślepą. Razem z Jasiem i resztą ludzi znajdującą się w dziurze, wyciągnęliśmy cały szpej, i tak zostawiliśmy ją.
            Jaskinia bez spita- Zbigu znalazł niewielki otwór i posłał tam Arka i mnie. Po odgruzowaniu przejścia dostaliśmy się do studni, a po kilku metrach przez przewężenie do kolejnej, która zakończyła się zawaliskiem. Między kamieniami jest wyczuwalny przewiew świadczący o kontynuacji jaskini. Problem jest nadal otwarty (kopanie).
            Jaskini Ślepa studnia za zaciskiem- podczas eksploracji powierzchniowej( Jaś, Ewa i ja) w okolicy przełęczy, natrafiliśmy na otwór niezbadanej jeszcze studni. Po zejściu okazało się że jaskinię tworzą dwie studnie przedzielone zaciskiem. Jaskinie niestety szybko się kończy. Na tym wyjeździe mamy kolejną niespełna 30 m jaskinię.
            Jaskinia Paniusia - schodzimy do niej w celu posprawdzania „starych problemów”. Liczymy że może z tej oto jaskini uda nam się dojść do „Szartki” poniżej ciasnot. Niestety nic większego nie puszcza na boki, za to w dół niewiele i do tego ciasno.

Jaskinia Kamerka- (kammerscharten) kolejny raz wraz z Jasiem udaliśmy się do dziury z zadaniem sprawdzenia problemów w okolicy Sali Mgieł. Niestety nic ciekawego nie znaleźliśmy. Jaskinia ta ma poziome partie o dużej kubaturze, gdzie znajduje się wiele ciekawych nacieków. Wykonaliśmy tam sesję fotograficzną.
            Jaskinia Szartka- powracamy do tej dziury z myślą pociągnięcia problemów pozostawionych rok temu. Wraz z Jasiem docieramy na –450 i rozbijamy biwak. Po dojściu do nas Zbiga i Jątka zaczynamy pierwszą akcję eksploracyjną. Po dostaniu się na –795m zjeżdżamy końcówkę studni(na lewo od punktu), a na jej dnie natrafiamy na kolejną, oraz na ciekawą- wznoszącą się pochylnię. Jasiu sprawdza studnie, która okazuje się ślepa (około 50m). Atakujemy pochylnie i dostajemy się do kolejnej studni. Zjeżdżam ją i jakieś 5 m od dna kończy mi się lina. Wycofujemy się na biwak.

Zbigu na akcji z Jątkiem zjeżdża na jej dno, i okazuje się, że też się ślepo kończy (studnia 68m). Na tej samej akcji wracają się na – 795m i atakują drugi ciąg studni. Zjeżdżają kilkadziesiąt metrów i stają nad kolejną studnią do której wpada ciek wodny. Ich akcja schyla się ku końcowi.

Kolejny raz wraz z Jaśkiem docieramy na „przodek” oczywiście już z większym zapasem lin. Wpadamy do studni i poręczujemy ją uciekając daleko od wody. Studnia ma charakter kaskadowy, a na dnie jej natrafiamy na kolejny ciek wodny. Jaskinia w tym miejscu zmienia kierunek i rozwija się na wielkim pęknięciu. Z obliczeń okazuje się ze znajdujemy się już na  –924m. Jasiek wślizguje się w kontynuację i oznajmia ze są kolejne progi. Niestety pozostawiamy problem nadal otwarty i wracamy na biwak.
            Zbigu wraz z Jątkiem składają biwak, budzą nas i już w cztero osobowej ekipie wycofujemy się z dziury. Podczas wychodzenia nasza czwórka rozciąga się nieco na linach ostatnich studni, z Jasiem czekamy przed wyjściem na Zbiga, potem na Jątka i z uśmiechem porażeni blaskiem światła z powierzchni, wychodzimy puszczając jako pierwszego naszego kierownika. W otworze czeka na mnie już Ewa, wszyscy nas witają i z zaciekawieniem słuchają wieści z dziury.
            Jaskinia Młot- tak u schyłku wyprawy wpadamy tu w poszukiwaniu czegoś nowego. Mamy już mało czasu na działalność, więc tylko ją oglądamy pobieżnie i kończymy działalność na ten rok.


Podczas tegorocznej wyprawy było wiele zamieszania o „naszą” Szartkę. Były próby wyłojenia jej w górę (Stiv poszukuje przewyższenia z otworu na 1926mnpm), szukania jakiegoś innego wyżej znajdującego się otworu, który dał by możliwość zwiększenia deniwelacji ( wszystko to za sprawą zmiany ciągu powietrza w otworze). Jedynie udaje się pociągnąć dziurę w dół.
            Walczyliśmy z Jasiem ze słowami na ustach „będzie tysiąc będzie”... kto wie-może okaże się to prawdą w 2005...

 

                                                                                                            Maciej Dziurka

Wyprawa rozpoczęła się 25.07.04r.W skład wyprawy wchodzili członkowie klubu poznańskiego, rudzkiego, krakowskiego. Pierwszego dnia wszyscy spotkaliśmy się u Helgi w Salzburgu skąd, następnego dnia rano ruszyliśmy najpierw do Goling później na dolną bazę. Przez kolejne cztery dni zakładaliśmy bazę górną wnosząc transporty rozkładając namioty itp.31.07.04 r Odbyły się pierwsze akcje rozruchowe mające na celu po sprawdzanie pewnych problemów. Efektem tego dnia było między innymi otwarcie się jaskini Niedoróbki którą eksplorował przez dalszą cześć wyprawy Dred z członkiem naszego klubu Mateuszem. Jaskinia ta nie została zakończona obecnie ma ok. 300 m i puszcza dalej. Dalsza jej eksploracja odbędzie się za rok. Tego dnia sprawdzana była również jaskinia Zjadak Kamieni, oraz tzw. HWP oba problemy w tym roku niestety nie puściły. Generalnie jeśli chodzi o członków naszego klubu to braliśmy udział akcjach jaskini Tylnej, Szartce, Niedoróbce, Kamerce, tzw. HWP, Młocie, Zjadak, oraz wyeksplorowaliśmy jaskinie Studnia bez spita i Ślepa studnia za zaciskiem, Najpoważniejsza osiągnięcia były w wspomnianej już wyżej Niedoróbce, która rokuje duże szanse (eksplorował: Mateusz i Dred )oraz Szartce, którą podczas kilku dniowego biwaku udało się pogłębić do –924m (na biwaku eksplorowali Zbigu, Maciek, Jątek, Jasiu, problem nadal otwarty). Pogoda podczas całej wyprawy poza chwilowymi załamaniami dopisała. Na wyprawie nie zabrakło również imprez śpiewów i wesołej atmosfery. Wyprawa zakończyła się 22.08.04r.

Jan Kieczka