Wyjazdy 2016: Różnice pomiędzy wersjami
(Nowa strona: {{wyjazd|Jura- Jaskinia Rozpadlina|Teresa, Paweł, <u>Damian Szołtysik</u>, Łukasz Piskorek |01 01 2016}} Nowy Rok w jaskini. Jak na grotołazów przystało. Zgodnie z wigilijnym pla...) |
|||
Linia 3: | Linia 3: | ||
Nowy Rok w jaskini. Jak na grotołazów przystało. Zgodnie z wigilijnym planem penetrujemy jaskinię Rozpadlina na Cisowniku. Otwór duży. Po zjechaniu kilku metrów koniec. Jednak stara, lekko zmurszała drabina wyprowadza nas na pięterko gdzie zaczyna się prawdziwa jaskinia. Można stwierdzić, że przerosła nasze oczekiwania. Meander rozbudowany na szczelinie sprowadza nas dość głęboko (ok. 25 - 30 m względem otworu w dół). Nie jest tu zbyt przestrzennie lecz też nie ma punktowych zacisków choć ciasne miejsca są w bocznych ciągach. Przedzieramy się do wszystkich dostępnych naszym gabarytom zakamarków. Dolne partie obfitują w miejsca z naciekami i mlekiem wapiennym. Wstępne partie zamieszkują sobie sympatyczne pająki. Niżej hibernuje jeden nietoperz. Jaskinia warta odwiedzenia. Na dworze temperatura ok. -7 st. więc przed akcją rozpaliliśmy ognisko by w luksusie się przebrać a później się ogrzać po dziurze. Jednym słowem mroźny ale piękny słoneczny dzień spędzony w uroczym zakątku naszej kochanej Jury. | Nowy Rok w jaskini. Jak na grotołazów przystało. Zgodnie z wigilijnym planem penetrujemy jaskinię Rozpadlina na Cisowniku. Otwór duży. Po zjechaniu kilku metrów koniec. Jednak stara, lekko zmurszała drabina wyprowadza nas na pięterko gdzie zaczyna się prawdziwa jaskinia. Można stwierdzić, że przerosła nasze oczekiwania. Meander rozbudowany na szczelinie sprowadza nas dość głęboko (ok. 25 - 30 m względem otworu w dół). Nie jest tu zbyt przestrzennie lecz też nie ma punktowych zacisków choć ciasne miejsca są w bocznych ciągach. Przedzieramy się do wszystkich dostępnych naszym gabarytom zakamarków. Dolne partie obfitują w miejsca z naciekami i mlekiem wapiennym. Wstępne partie zamieszkują sobie sympatyczne pająki. Niżej hibernuje jeden nietoperz. Jaskinia warta odwiedzenia. Na dworze temperatura ok. -7 st. więc przed akcją rozpaliliśmy ognisko by w luksusie się przebrać a później się ogrzać po dziurze. Jednym słowem mroźny ale piękny słoneczny dzień spędzony w uroczym zakątku naszej kochanej Jury. | ||
− | Zdjęcia: https://picasaweb.google.com/111038618410852186398/01012016Rozpadlina?authkey=Gv1sRgCJ3t7tOOx_jHTw | + | Zdjęcia: http://foto.nocek.pl/index.php?path=./2016/Rozpadlina |
+ | |||
+ | https://picasaweb.google.com/111038618410852186398/01012016Rozpadlina?authkey=Gv1sRgCJ3t7tOOx_jHTw |
Wersja z 19:43, 1 sty 2016
Jura- Jaskinia Rozpadlina
Nowy Rok w jaskini. Jak na grotołazów przystało. Zgodnie z wigilijnym planem penetrujemy jaskinię Rozpadlina na Cisowniku. Otwór duży. Po zjechaniu kilku metrów koniec. Jednak stara, lekko zmurszała drabina wyprowadza nas na pięterko gdzie zaczyna się prawdziwa jaskinia. Można stwierdzić, że przerosła nasze oczekiwania. Meander rozbudowany na szczelinie sprowadza nas dość głęboko (ok. 25 - 30 m względem otworu w dół). Nie jest tu zbyt przestrzennie lecz też nie ma punktowych zacisków choć ciasne miejsca są w bocznych ciągach. Przedzieramy się do wszystkich dostępnych naszym gabarytom zakamarków. Dolne partie obfitują w miejsca z naciekami i mlekiem wapiennym. Wstępne partie zamieszkują sobie sympatyczne pająki. Niżej hibernuje jeden nietoperz. Jaskinia warta odwiedzenia. Na dworze temperatura ok. -7 st. więc przed akcją rozpaliliśmy ognisko by w luksusie się przebrać a później się ogrzać po dziurze. Jednym słowem mroźny ale piękny słoneczny dzień spędzony w uroczym zakątku naszej kochanej Jury.
Zdjęcia: http://foto.nocek.pl/index.php?path=./2016/Rozpadlina
https://picasaweb.google.com/111038618410852186398/01012016Rozpadlina?authkey=Gv1sRgCJ3t7tOOx_jHTw